CBD nadzieją dla osób po udarze

        Każdego roku w Polsce odnotowuje się 60 000 zachorowań na udar mózgu. Jego przyczyn upatruje się najczęściej w nadciśnieniu, stresie, wysokim poziomie cholesterolu, stosowaniu używek.  Bez względu na to, czy jest od niedokrwienny czy krwotoczny, powoduje wiele zmian w ludzkim organizmie. Jego następstwem są zazwyczaj: niesprawność ruchowa, połowiczne zaburzenie czucia, zaburzenia mowy, widzenia i zachowania, amnezja, a także zaburzenia psychiczne. Większość z wymienionych skutków udaru mózgu może zmniejszyć swoje nasilenie dzięki intensywnej, fachowo prowadzonej rehabilitacji. Należy mieć jednak świadomość, że z powodu udaru mózgu w ciągu pierwszego miesiąca na udar niedokrwienny umiera kilkanaście procent chorych, a na udar krwotoczny aż 30-40%.  

        Od lat prowadzone są badania mające wykazać, czy podawanie choremu oleju CBD jest skuteczne w walce z następstwami udaru, a nawet czy może im zapobiegać. Z jednych z nich wynika, że olejek CBD podany do 10 minut po zmniejsza ogólne uszkodzenia mózgu powstałe w wyniku udaru. W kolejnych badaniach wykazano, że podany do kilkunastu godzin po udarze jest równie skuteczny. Wzmacnia nie tylko układ odpornościowy, ale i nerwowy. Jego skuteczność przewyższyła witaminy A i E. Konopie i kannabinoidy służą jako neuroprotektant. Mogą pobudzać wzrost komórek mózgowych w obszarach uszkodzonych lub chorych. Dowiedziono, że układ endokannabinoidowy reguluje stan zapalny, ułatwia przeżycie komórek mózgowych i poprawia przepływ krwi. Nasuwa się zatem wniosek, że stosowanie kannabinoidów z zewnętrznych źródeł, takich jak konopie, może znacznie zredukować zapalenie lub inne problemy w różnych częściach mózgu czy układu nerwowego. Naukowcy w toku badań odkryli również, że CBD znacznie poprawia funkcję oddychania, utrzymując stres energetyczny i zużycie tlenu oraz zdolność komórek do używania glukozy w uszkodzonych przez niedokrwienie neuronach. 

        Dalsze badania nad skutecznością oleju CBD w leczeniu skutków udaru mogą sprawić, że świat przekona się do włączenia go do planu terapii. Jego zastosowanie może poprawić jakość życia chorych, a o to przecież chodzi w leczeniu.